Nie tylko tereny w okolicy Mechlina, ale też w okolicach Gaju, stały się mekką miłośników dogtrekkingu. Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Gaju było gospodarzem drugiej edycji zawodów dla ekip składających się z co najmniej sześciu łap. Wydarzenie wróciło po 4 latach przerwy.
Na starcie stanęło blisko 50 załóg – 56 osób oraz 49 czworonogów. Bieg był podzielony na 2 kategorie: Indywidualną oraz Grupową. Trasa licząca 15 km przebiegała z Gaju w kierunku Krzyżanowa, Manieczek i przez tereny wokół jeziora w Szymanowie. Meta znajdowała się w schronisku. Jako pierwsza przekroczyła ją Jolanta Waszak z psem Berta. Zwycięzcy potrzebowali na pokonanie trasy 1,5 godziny.
W drugiej kategorii pierwsze miejsce zdobyli Natalia Wojna i Sebastian Bartkowiak z psem Edwarda.
Na każdego z uczestników czekały upominki oraz wspólna zabawa podczas pikniku. Za organizację tego wydarzenia odpowiedzialne były Dominika Dąbrowska i Julia Konieczna – wolontariuszki schroniska w Gaju.