piątek, 30 sierpnia 2024 | 16:06

Dziesiątki balonów na niebie. Balonowy Puchar Leszna zagościł w Dolsku

Po rocznej przerwie – w 2024 roku start uniemożliwiła zbliżająca się burza – nad Dolskiem zrobiło się kolorowo za sprawą balonów biorących udział w 33. Edycji Enea Leszno Balloon Cup. Balonowy Puchar Leszna jak sama nazwa wskazuje odbywa się w Lesznie i okolicy, ale tradycyjnie jeden z lotów rozgrywa się w gminie Dolsk. Organizatorzy zdecydowali, że w Villi Natura odbędzie się odprawa przed czwartkowym wieczornym lotem. Po niej piloci musieli znaleźć dogodne miejsce na start w okolicy miasteczka i wzbić się w powietrze między 18:30 a 19. Balonowe ekipy wystartowały z okolic Księginek i wraz z wiatrem doleciały do Dolska, gdzie nad brzegiem jeziora znajdował się cel pierwszej konkurencji. Wcześniej z tego terenu wystartowało kilka balonów, które nie brały udziału w zawodach.

W Dolsku piloci biorący udział w pucharze mieli za zadanie zrzucić marker – szarfę z obciążnikiem jak najbliżej celu – krzyża. Następnie piloci poszybowali za balonem prowadzącym – tzw. lisem w konkurencji zwanej zatapianiem okręgu. Wystartował z miejsca, w którym znajdował się pierwszy krzyż. Zawodnicy musieli lecieć za nim, a w miejscu którym wylądował lis, znajdował się kolejny cel. Miał to miejsce w okolicy Lubiatówka. Trzecie zadanie, z którym musieli zmierzyć się zawodnicy polegało na zrzuceniu markera jak najbliżej celu wyznaczonego i zadeklarowanego w trakcie lotu. W pierwszym zadaniu bezkonkurencyjny był Przemysław Mościcki, którego market spadł najbliżej celu. W konkurencji z lisem najlepszy okazał się Paweł Sobol, a ostatnie zadanie zwyciężył Jakub Bauta.

Jak co roku zmagania baloniarzy obserwowało wielu mieszkańców Dolska, a nawet Śremu i Gostynia. W leszczyńskich mistrzostwach bierze udział 28 pilotów z Polski, Australii, Węgier, Brazylii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Na liście startowej zapisanych jest 5 kobiet.