W piątkowy poranek na Jezioranach zaroiło się najpierw od wozów strażackich, a następnie także od radiowozów policji. Służby udały się na teren Szkoły Podstawowej nr 4, gdzie miało dojść do pożaru i konieczna była ewakuacja uczniów oraz nauczycieli. Na szczęście były to ćwiczenia zorganizowane przez Gminny Zespół Zarządzania Kryzysowego w Śremie. Działania miały na celu sprawdzenie gotowości naszych służb w przypadku zagrożenia pożarowego. Tym razem miejscem symulacji była Szkoła Podstawowa nr 4 w Śremie, w poprzednich latach sprawdzano inne placówki edukacyjne na terenie gminy. Scenariusz zakładał pożar w jednym ze skrzydeł szkoły, szybką ewakuację uczniów i akcję ratowniczą służb. Straż Pożarna, Komenda Powiatowa Policji w Śremie, Straż Miejska, Ochotnicze Straże Pożarne z terenu gminy i powiatu oraz 6. Batalion Dowodzenia Sił Powietrznych połączyły siły, aby sprawdzić skuteczność współpracy i gotowość do działania. Wszystkie zadania zostały zrealizowane zgodnie z planem. Przy okazji działań i wjazdu służb na boisko okazało się, że wjazd pożarowy od strony ulicy Okulickiego po wybudowaniu Sali gimnastycznej jest zbyt wąski i uniemożliwia szybkie i sprawne manewrowanie dużymi wozami gaśniczymi. Strażacy mają wnioskować o zmianę jego lokalizacji. Ćwiczeniom w Czwórce przyglądał się Burmistrz Śremu Grzegorz Wiśniewski oraz m.in. naczelnik pionu odpowiedzialnego za oświatę Barbara Jabłońska. Włodarz po zakończeniu ćwiczeń podkreślił znaczenie współpracy służb ratunkowych i zapewnił, że gmina Śrem będzie kontynuować działania na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców.