Do kraksy na rogatkach Śremu doszło w piątek przed godziną 18. Właśnie wtedy dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Śremie na skrzyżowaniu ulicy Piłsudskiego z Poznańską i Kajetańczyka.
Kierujący Fordem Focusem, 44-letni mieszkaniec Śremu, wyjeżdżając z ulicy Poznańskiej nie ustąpił pierwszeństwa mercedesowi, który poruszał się drogą z pierwszeństwem przejazdu. Niemieckim autem w kierunku Zbrudzewa jechał 47-letni mieszkaniec gminy Śrem. W wyniku uderzenia, mercedes obrócił się i przemieścił na przeciwległy pas ruchu, gdzie uderzył w jadącego w stronę centrum opla merivę. Za kierownicą tego auta siedział 60-letni śremianin, który jako jedyny doznał drobnych obrażeń ciała i trafił do szpitala.
Kierujący fordem sprawca kolizji w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania. Na tym nie koniec, bo w trakcie sprawdzania trzeźwości okazało się, że kierowca mercedesa był w stanie po użyciu alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz mundurowi z zespołu ds. wykroczeń skierują do sądu wnioski o ukaranie obu mężczyzn.