Dużo szczęścia miały osoby podróżujące BMW 318. W Pince (gm. Dolsk) 18-letni kierowca jechał zbyt szybko i na łuku drogi nie opanował auta. W konsekwencji auto zjechało na pobocze, a następnie uderzyło w drzewo i stoczyło się do rowu łączącego Jezioro Grzymisławskie z innymi zbiornikami. Do kraksy doszło w sobotę wczesnym popołudniem.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Z ich ustaleń wynika, że kierujący BMW, 18-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego, jechał za szybko i na łuku drogi zjechał na pobocze, a następnie uderzając w drzewo zjechał do przydrożnego rowu.
podinsp. Ewa Kasińska
W wyniku zdarzenia drobnych obrażeń ciała doznała 17-letnia pasażerka pojazdu, która została przewieziona do szpitala. Policjanci odstąpili od ukarania pirata drogowego. Wymierzeniem mu kary zajmie się sąd, bo właśnie z takim wnioskiem wystąpili śremscy policjanci.