W ostatnich dniach śremska policja kilkukrotnie informowała o negatywnych wynikach kontroli stanu technicznego autobusów. Wczoraj na drodze 434 mundurowi postanowili skontrolować autobus jadący w kierunku Poznania. Pojazdem podróżowały dzieci, które udawały się na letni wypoczynek nad morzem. W trakcie kontroli, którą policjanci drogówki przeprowadzili na stacji paliw w Zbrudzewie, okazało się, że pojazd jest niesprawny.
Funkcjonariusze stwierdzili: nadmierną korozję podwozia mającą wpływ na sztywność całej konstrukcji pojazdu (np. pokrywa nad tylnym kołem uległa takiej korozji, że była zabezpieczona drutem), uszkodzone klosze od tylnych świateł pozycyjnych i jedno z nich w ogóle nie świeciło, a ponadto autobus miał nieszczelny układ hamulcowy. Oczywiście, w tych okolicznościach, policyjna kontrola zakończyła się niedopuszczeniem tego pojazdu do ruchu. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny i ukarali kierowcę mandatem karnym w wysokości 1000 złotych.
podinsp. Ewa Kasińska, KPP w Śremie
Autokarem podróżowała grupa dzieci z powiatu gostyńskiego.
W ostatnim czasie w kilku przypadkach policjanci nie mogli pozwolić, by autokar wyjechał na wycieczkę szkolną. Policjanci nie dopuścili do wyjazdu autokarów: z nieszczelnym układem hamulcowym, łysymi oponoami, wyciekiem paliwa czy pękniętą szybą czołową w polu widzenia kierowcy.