Przed południem nad Wartą okolicy Bystrzku i Łęgu toczyła się walka o życie. Około 11:15 strażacy odebrali zgłoszenie o osobie spływającej z prądem rzeki, twarzą w wodzie i niedającej oznak życia. Na miejsce wysłano patrole policji, zastępy JRG Śrem, OSP Śrem i grupę wodno-nurkową z Kościana.
Jak mówił nam mężczyzna, który powiadomił służby, płynące środkiem rzeki ciało zauważył podczas wędkowania. Chwilę wcześniej do jego stanowiska dopłynął pusty ponton, natomiast wiosło spływało rzeką obok osoby niedającej oznak życia. Wędkarz zauważył tę osobę powyżej miejscowości Bystrzek w gminie Śrem.
Dyżurny, w rejon koryta rzeki Warty, skierował policjantów z patrolu wodnego. Funkcjonariusze, o godz. 11.50 na wysokości miejscowości Bystrzek, zauważyli płynące środkiem rzeki, pod lustrem wody, ciało człowieka. Policjanci weszli do wody i wyciągnęli na brzeg ciało mężczyzny, który nie wykazywał oznak życia. Następnie wspólnie ze strażakami, którzy po chwili przybyli na miejsce, wykonywali medyczne czynności ratunkowe. Trwały one do czasu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego, który stwierdził zgon mężczyzny.
podinsp. Ewa Kasińska, KPP Śrem
Strażacy i policjanci z wody i lądu poszukiwali dryfującego ciała. Udało się to jednemu z policyjnych patroli. Mundurowi wskoczyli do rzeki, wyciągnęli mężczyznę na brzeg i rozpoczęli resuscytację. Dramatyczna walka o życie toczyła się pomiędzy miejscowościami Łęg i Bystrzek. Życia 53-letniego mieszkańca gminy Śrem nie udało się uratować.
W pontonie, którym płynął odnaleziono dokumenty i sprzęt fotograficzny. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Prokurator zlecił sekcję zwłok.