Remontowany odcinek ulicy Zamenhofa w Śremie nie zostanie ukończony w pierwotnym terminie. Opóźnienia na placu budowy wynikają z kilku czynników – deszczowej aury w minionych dniach, przedłużających się prac przy likwidacji przejazdu kolejowego i prac przy modernizacji sieci wodociągowo-kanalizacyjnych.
– Roboty brukarskie na chwilę obecną dobiegają końca, ale rekonstrukcja nawierzchni asfaltowej jest niemożliwa w tym tygodniu ze względu na warunki pogodowe – mówił minioną środę Dominik Różycki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.
– Wykonawca zgłosił potrzebę przesunięcia końca prac i taki aneks został zawarty. Prace zakończą się w listopadzie – między 15 a 20 dniem tego miesiąca – dodał.
Opóźnienie wynika miedzy innymi z sytuacji jaka wynikła między wykonawcą, a PKP w kwestii usuwania torowiska. Dłużej niż zakładano trwały też prace podziemne związane z wymianą kanalizacji sanitarnej i sieci wodociągowej. Pod koniec października rozpoczęcie robót bitumicznych uniemożliwiała deszczowa aura.