Śremskie Dni Seniora to coroczny cykl wydarzeń, których celem jest zaktywizowanie starszych mieszkańców miasta. Specjalnie dla nich lokalne instytucje kultury i obiekt sportowy przy ul. Staszica przygotowały bogatą czterodniową ofertę różnych aktywności.
Atrakcje, które przygotowane zostały przez pracowników śremskich ośrodków instytucji kultury i sportu, naprawdę w tym roku wyglądały imponująco. Były bogate, były atrakcyjne, czyli ta oferta aktywności, myślę, że dla każdego seniora można było znaleźć, każdy senior mógł dla siebie coś wybrać atrakcyjnego. To czy seniorzy zrealizowali ten punkt, no to już nie nasza sprawa, ale ja myślę, że ci, którzy nie przyszli, nie skorzystali mogą żałować.
mówiła Teresa Oleksy, przewodnicząca Śremskiej Rady Seniorów
Osób powyżej sześćdziesiątego roku życia jest w gminie Śrem około dziewięciu tysięcy. Przewodnicząca Śremskiej Rady Seniorów ubolewa, że z oferty różnych wydarzeń specjalnie przygotowywanych dla seniorów korzysta tylko niewielki procent.
Tak naprawdę to w tych wszystkich imprezach uczestniczy bardzo mało osób. Na 9 tysięcy seniorów ta mała grupa w wielkości 700 czy 600 seniorów to jest naprawdę bardzo mało. Ja myślę, że seniorzy powinni się troszeczkę obudzić i mam tutaj, że to jest czas dla nich po to, żeby odcinali kupony, żeby znaleźli przestrzeń dla siebie, żeby odpoczęli. Można oddać część spraw rodzinie, ale trzeba mieć też dla siebie taki mały wycinek i takie małe miejsce znaleźć dla siebie, dla swoich zainteresowań, dla swoich potrzeb.
dodaje przewodnicząca ŚRS
W trakcie trwania tegorocznych Śremskich Dni Seniora, zainteresowani mogli na przykład wziąć udział w tzw. „Żywej książce”, czyli opowiedzieć historię swojego życia chętnym licealistom ze śremskiego ogólniaka. Seniorki bardzo chętnie i licznie zapisały się na makijaż, który pod okiem specjalistki wykonywały uczennice Zespołu Szkół Technicznych w Śremie.
Zostały zaproszone na piękne makijaże i chętnie skorzystamy z tego. – A jak na razie tutaj dziewczyny się sprawują, że się tak wyrażę? Bardzo przyjemnie jest, bardzo, także myślę, że dobrze. Będziemy, zobaczymy jakie będą efekty. Myślę, że się nikt nas nie wystraszy.
mówiła jedna z uczestniczek Śremskich Dni Seniora
To jest taka ciekawość, jak ja będę wyglądała tak wymalowana przez takie ładne młode dziewczyny. To jest taki dzienny makijaż, żeby kobieta po prostu czuła się taka wyraźniejsza i ładna.
dodała kolejna
To jest taki dzienny makijaż, żeby kobieta po prostu czuła się taka wyraźniejsza i ładna.
mówiła Agnieszka Przybylska-Wojtkowiak
– Jak na co dzień? Tak, na co dzień.
– A długo trwa zrobienie takiego makijażu? Około godzinki.
– A tu trzeba mieć jakieś takie szczególne umiejętności, żeby taki makijaż zrobić? Myślę, że tak. Myślę, że tak, że tutaj główną rolę odgrywają cienie, które są i dobór koloru do klienta. Jeżeli dobierzemy ten kolor troszeczkę nie tak, no to można zrobić, że tak powiem, dla klientki.
Przy okazji Śremskich Dni Seniora burmistrz Śremu chętnie i często wspominał o tym, jak dobrze układa się współpraca między gminą, a bardziej zaangażowaną częścią starszych mieszkańców miasta.
My z Radą Seniorów podejmujemy różne inicjatywy. Chociażby podjąłem taką decyzję, że w przyszłym roku zamontujemy 40 ławek, ale to nie my będziemy decydowali o tym, gdzie te ławki mają być, tylko seniorzy będą decydowali. I wystąpiłem do nich oficjalnie, oczekuję na odpowiedź po prostu, gdzie one mają być zlokalizowane.
mówił Adam Lewandowski, Burmistrz Śremu
W organizację Śremskich Dni Seniora zaangażowało się Muzeum Śremskie, Klub Senior+, Śremski Ośrodek Kultury, Biblioteka Publiczna i Śremski Sport.