piątek, 5 stycznia 2024 | 12:45

Groźnie wyglądająca kolizja w Pucołowie

fot. mł. kpt. Piotr Michalski / KPPSP Śrem

Do kraksy doszło w czwartek wczesnym popołudniem. Kobieta jadąca osobowym renault renault straciła panowanie nad pojazdem i zjechała do przydrożnego rowu, uderzając w betonowy przepust. Kierująca nie mogła opuścić pojazdu o własnych siłach, konieczne okazało się użycie narzędzi hydraulicznych. Z takim sprzętem na miejscu zjawili się strażacy ze Śremu (w sumie 3 zastępy) oraz ochotnicy z Brodnicy i pobliskich Manieczek. – Wskutek zdarzenia osoba poszkodowana została uwięziona we wraku pojazdu. Do zadań przybyłych na miejsce zastępów należało zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz uwolnienie kierowcy z wraku przy użyciu narzędzi hydraulicznych – tłumaczy dowódca JRG mł. kpt. Piotr Michalski.

Do Pucołowa dotarli również policjanci i zespół ratownictwa medycznego. Mundurowi uznali, że kierująca renault megane, mieszkanka powiatu kościańskiego, nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowych i zjechała do przydrożnego rowu uderzając w przepust. Kobieta była trzeźwa, została pouczona – mówi podinsp. Ewa Kasińska ze śremskiej policji.

Kobieta miała dużo szczęścia, bowiem z kraksy wyszła cało. Gdyby zjechała na przeciwną stronę drogi, auto wylądowałoby w sporym rozlewisku.