13 maja rozpoczął się II Turniej Majowy rozgrywany według nowej formuły ŚTT tour. Przez kolejne 3 tygodnie śremscy tenisiści rozgrywali 3 rundy i mecz finałowy. Na pierwszym etapie rozgrywek zaprezentowało się 16 zawodników, którzy rozegrali 8 meczów. Zwycięzcy awansowali do kolejnego etapu turnieju.
W trzeciej rundzie po raz pierwszy w historii śremskiego tenisa w finale spotkali się bracia. Starszy z nich pewnie wygrał pojedynek półfinałowy z Robertem Wróblem 6:1, 6:2, natomiast drugi z półfinałów rozgrywany w południe na korcie w Psarskiem, to istna gra nerwów i pojedynek godnych siebie rywali.
Pierwszego seta wygrał Łabutka 6:3, w drugim lepszy był Chwaliszewski 6:4, zatem o ostatecznym rozstrzygnięciu musiał zadecydować supertiebreak do 10 punktów. Wynik do ostatniej piłki wisiał na włosku, bo rywale dograli do 9:9. Długa ostatnia wymiana, to ataki Łabutki i mądra obrona Chwaliszewskiego, która ostatecznie przyniosła efekt i to właśnie Chwaliszewski zameldował się w finale. Mecz trwał w sumie ponad 2 godziny.
W tym sezonie nikt nie mógł znaleźć patentu na pokonanie Łukasza Chwaliszewskiego. Jego pogromcą okazał się starszy o 9 lat brat – Waldemar. Dwugodzinny pojedynek finałowy zgodnie z oczekiwaniami obserwatorów trwał 3 rundy. Pierwszą z nich w tie-breaku wygrał Waldemar 7:6, drugi set padł łupem Łukasza 6:4 i o wszystkim zdecydował supertiebreak w którym Waldemar pokonał brata 10:1 i to on został zwycięzcą II Majowego Turnieju o Puchar Śremskiego Towarzystwa Tenisowego.