Śniadania biznesowe to nic nowego, ani odkrywczego – na co zresztą zwrócił uwagę włodarz Dolska, ale w małej gminie to ciekawa inicjatywa mogąca służyć rozwojowi przedsiębiorczości.
To możliwość nawiązania kontaktów, możliwość nawiązania współpracy pomiędzy przedsiębiorcami, a w naszym przypadku będzie to chęć porozmawiania z przedsiębiorcami o tym, co za chwilę może się wydarzyć w naszej gminie w kontekście uchwalania planu ogólnego. I mam tutaj na myśli tereny inwestycyjne, czyli bardzo chcę oprócz tego, żebyśmy się poznali, także chciałbym porozmawiać z przedsiębiorcami na temat możliwości inwestycyjnych w gminie Dolsk.
– wyjaśnia Tomasz Frąckowiak, Burmistrz Miasta i Gminy Dolsk
Tomasz Frąckowiak oczekiwał, że na śniadaniu w Villi Natura pojawi się około dziesięcioro przedsiębiorców. Okazało się jednak, że z zaproszenia włodarza skorzystało dwa razy więcej osób – przedsiębiorców małych i dużych, reprezentujących różne branże, także szefów firm spoza gminy Dolsk. Jednym z gości specjalnych był Teodor Stępa, wiceprezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jednej z najmniejszych gmin powiatu śremskiego jak mało komu zależy na rozwoju przedsiębiorczości na swoim terenie.
Wałbrzyska Specjalna Strefa Inwestycyjna to strefa, która działa m.in. w Śremie, czy też w Książu i tutaj bardzo byśmy chcieli, żeby ustanowić taką strefę również w gminie Dolsk, dlatego że Dolsk potrzebuje inwestycji, Dolsk potrzebuje wpływu z podatków, w związku z tym bardzo chcielibyśmy porozmawiać o możliwości lokowania w gminie Dolsk nieuciążliwego biznesu, ponieważ pamiętamy także o naszym charakterze rolniczym i turystycznym.
– mówi Frąckowiak
Przedsiębiorca na swoim terenie, w swojej hali, jeżeli będzie miał rozbudowę hali, zwiększenie mocy produkcyjnej, zwiększenie lub zdobycie innych rynków przemysłu, zbytu swoich produktów, jeżeli chodzi o przemysł, to wtedy może u nas otrzymać wsparcie. Takie wsparcie dla mikroprzedsiębiorstw, to jest do dziewięciu osób zatrudnionych, to nawet od czterdziestu pięciu do sześćdziesięciu procent. Wiadomo, te duże (zakłady) to mają dwadzieścia pięć na terenie powiatu śremskiego, ale my tu mówimy o mikro i małych przedsiębiorcach do pięćdziesięciu osób zatrudnionych, to nawet czterdzieści procent tak zwanej decyzji o wsparciu. Decyzja o wsparciu polega na tym, że przedsiębiorca wartość inwestycji, ona może być wyliczona w osobach zatrudnionych albo w poniesionych kosztach, może sobie odliczać od podatku dochodowego do dwunastu lat. Dwanaście, a w niektórych wypadkach nawet, jeżeli to są szczególne branże, to do piętnastu lat.
– wyjaśnia Teodor Stępa, wiceprezes WSSE „Invest-Park”
Dolsk w dłuższej perspektywie chciałby przyciągnąć inwestorów z zewnątrz, jednak w początkowej fazie mowa jest o lokalnych przedsiębiorcach, którzy prowadzą i rozwijają swoje biznesy na terenie gminy.
Na początek zdecydowanie, zgodnie z zasadą nic o nas, bez nas, chcę porozmawiać z lokalnym biznesem, z lokalnymi przedsiębiorcami.
– mówi burmistrz Dolska
Oprócz Teodora Stępy, kolejnym gościem specjalnym był Wojciech Mróz, szef grupy kapitałowej Mróz SA działającej przede wszystkim w branży przetwórstwa mięsnego.